GITARA NASZĄ PASJĄ

adminka

Witam!! Zapewne kazyd gitarzysta marzy aby byc najlepszy, osiagnac sukces, a do tego meic swoj zespol i pokazywac kazdemu to co chce. Ja dlugo maryzlam o zepsole, i stwierdzam ze pocztaki sa bardzo trudne, szczegolnie gdy nie ma perspektyw.( miasto, malo zna sie muzykow , sale, sprzet). kazyd gitarzysta obawja sie tego. oje peirwsze poczyania zaczely sie od sprzteu kupilam gitarke elektryczna i chcialam nauczyc sie dobrze na neij grac gralam razem 7 lat obecnie to juz 8 moj rok neidlugo ebdzie. i tak sie zastanawialam majac te 13 lat kto mnie wezmie doz epsolu poznalam taka osobe ktora mi bardzo pomogla mozna powiedziec wdrazyla mnie w ten swiat muzyczny zaczelam dostawac propozycje. Pierwsza od zespolu metalowego, jednak dlugo tam nei gralam z celow nalogowych, pozniej zepsol rockowy, rozpadl sie dlatego ze lider zepsolu nie mial perspektyw. Nie chcialam nic robic ze wzgledow osobistych ktore runely, ale wlasnie ten mezczyzna ktory pomogl mi napocztaku pomogl i teraz zalatwil sale, a raczje garazz ze sprzetem a ja znalazlam osobe gitarzyste mego zespolu, ktory znalazl restze osob. Bylo wspaniale peirwsz eproby wszystko nam wychodizlo, a jednak basista musial odejsc bo musial zarobic na studia, teraz odszeld gitarzysta, a wszystko na mojej glowie stalych zostalo 2 osoby perkusista, ja, ale perkusista zalatwil rowniez wok, i bas z ktorymi mamy meic dopeiro probe jednak brakuje 2 gitarzysty ale moze juz neidlugo sie kogos znajde. Czasami uwazam ze zespol ejst dla oosb o mocnych nerwach szczegolnie jak na mojej glowie jest sala, wynajem, koszty pilnowanie osob z kosztami, dzownienie po roznych palacowkach, kawalki, wlasne czyjes, ciagle myslenie o zepsole, a czasem brakuje czasu na sprawy osobiste, jednak najwanziejsz ejest dazenie do celu, bo nawte gdy nie ma sil trzeba brnac smialo do przodu Smile

a WY jak sadzicie??